Na nieproporcjonalny wzrost opłaty uwagę zwrócił radny Prawa i Sprawiedliwości - Krzysztof Sarzyński, który wskazuje, że - według oficjalnego komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego - w pierwszym półroczu 2025 roku inflacja wyniosła 3,1 proc.
Wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych za pierwsze półrocze 2025 roku wyniósł natomiast - według komunikatu z dn. 15 lipca 2025 r. o 4,5 proc.

W ostatni piątek otrzymaliśmy projekty uchwał, które będą procedowane na sesji, która się odbędzie za półtora tygodnia. W tych dokumentach otrzymaliśmy projekt uchwały, która ma za zadanie podwyższyć opłaty za wyżywienie dzieci w żłobkach z 10 zł na 15 zł dziennie, czyli jest to wzrost o 50 proc.
- wskazuje radny Sarzyński.
Jeżeli chodzi o uzasadnienie, to jest bardzo ciekawe, ponieważ jest tu zapisane w ten sposób: "Na zwiększenie kosztów przygotowania posiłków w placówkach ma wpływ wzrost wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w skali roku i ciągłe podnoszenie standardów jakości." Wzrost wskaźnika to jest inflacja, około 3 proc., więc jak to się ma do 50 proc.?
- pyta.
I drugi punkt - też kuriozalny: "ciągłe podnoszenie standardów jakości". Proszę państwa! Jak bardzo trzeba podnieść jakość posiłków dla dzieci w żłobku, żeby uzyskać 50-procentową podwyżkę? Musicie państwo sobie sami na to odpowiedzieć...
- dodaje Krzysztof Sarzyński i jako przykład podaje Polkowice, gdzie w Żłobku Miejskim nr 1 - jedynym w mieście, w który opieką objętych jest ok 170 dzieci, stawka dzienna za wyżywienie wynosi 8,50 zł i podczas ostatniej sesji rady miejskiej nie została podniesiona nawet o grosz.
Napisz komentarz
Komentarze