Wydawało się, że będzie to wyrównany pojedynek sąsiadów z tabeli, aspirujących do walki o medal Orlen Superligi. Tymczasem gospodarze już po 9 minutach prowadzili pięcioma bramkami.
Paulina Wójcik
12.02.2024 12:55
Kliknij aby odtworzyć
Chrobry miał karnego, aby zmniejszyć stratę do dwóch trafień, ale Tomasz Kosznik nie pokonał Kacpra Ligarzewskiego. Po przerwie gospodarze wykorzystali bierną postawę głogowian w obronie. Tym razem nawet bramkarze, świetnie spisujący się w poprzednich meczach, nie uchronili ekipy Vitalija Nata od dotkliwej porażki.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze