budzet

Radni powiatu polkowickiego jednogłośnie uchwalili przyszłoroczny budżet. Starosta określił go mianem historycznego ponieważ po raz pierwszy będzie to budżet bez deficytu i z ponad 9-milionową nadwyżką. Jest to spowodowane przede wszystkim zwrotem należnego podatku CIT, o które od ponad dwóch lat zabiegali samorządowcy. Do powiatu powróci kilkadziesiąt milionów złotych, które mają pozwolić na realizację inwestycji drogowych, zdrowotnych i tych związanych z ochroną ludności.

Budżet, wydatki i inwestycje stały się tematem dyskusji pomiędzy burmistrzem a radnymi PiS, którzy ostatecznie zagłosowali przeciw zmianom we wspomnianym budżecie. Radny Roman Rozmysłowski zaznaczył, że klubowi nie podoba się zwiększanie wydatków bieżących, a zmniejszanie tych inwestycyjnych. Burmistrz z kolei podkreśla, że żadne z zadań nie zostało wycofane, a jego realizacja może odbyć się w nowym roku budżetowym.

Ponad 100 dodatkowych wniosków do budżetu gminy Polkowice na 2026 rok – to efekt konsultacji i spotkań z radnymi, sołectwami, spółkami i mieszkańcami. Łączna kwota zgłoszonych projektów przekracza 70 milionów złotych. Nad ich zasadnością i możliwościami finansowania przez trzy dni debatowano podczas wyjazdowych obrad w pałacu w Suchej Górnej.

Przez najbliższe dni polkowiccy radni na czele z burmistrzem pracować będą nad przyszłorocznym budżetem. Spotkanie ma odbyć się w Pałacu w Suchej Górnej, ale czy wszyscy radni przybędą? Na to się nie zanosi.

Rok 2024 stał pod znakiem kończenia wielkiej inwestycji - mowa oczywiście o modernizacji polkowickiego aquaparku, ale dla burmistrza Polkowic największym ubiegłorocznym wyzwaniem była praca nad budżetem. O stopniowym zmniejszaniu długu opowiada w rozmowie z nami.

Zmiany w budżecie i głosowanie nad nimi to nierozłączny element niemal każdej sesji Rady Miejskiej w Polkowicach. Podczas tej ostatniej przedstawiono zwiększające się wydatki, a to nie spodobało się niektórym radnym.

Blisko 4,5 miliona złotych rozdysponowanych zostanie pomiędzy polkowickimi, sportowymi klubami i stowarzyszeniami. Rozstrzygnięto 19 konkursów, w ramach których dofinansowanie z budżetu gminy otrzymają takie dyscypliny jak: kolarstwo dzieci i młodzieży, koszykówka dzieci i młodzieży, boks, lekkoatletyka, karate Kyokushin, karate Kyokushin, MMA, piłka nożna (dzieci i młodzież), piłka nożna (dorośli i junior starszy), piłka ręczna, pływanie (dzieci, młodzież i dorośli), podnoszenie ciężarów, strzelectwo, szachy oraz tenis ziemny i tenis stołowy. Sport na terenach wiejskich również otrzyma finansowy zastrzyk w postaci 170 tysięcy złotych na wędkarstwo i piłkę nożną (dzieci i dorosłych) w Moskorzynie, Komornikach, Suchej Górnej, Nowej Wsi Lubińskiej i Sobinie.

Kilkadziesiąt milionów złotych może wpłynąć do polkowickiego budżetu. Burmistrz toczy spór z ministerstwem finansów odnośnie niewłaściwego naliczania podatku od firm działających na terenie gminy. Jeśli zakończy się on pozytywnie, to w znaczący sposób zwiększą się dochody.

Ponad 19 milionów deficytu to efekt wydatków w wysokości prawie 352 milinów złotych i dochodach blisko 333 milionów. Tak ma wyglądać budżet gminy Polkowice na rok 2025. Kluby radnych nie były zgodne, ostatecznie jednak 12 głosami za, budżet został przyjęty.

Wydatki blisko 352 mln zł przy dochodach na poziomie prawie 333 mln. Planowany deficyt to 19,2 mln zł. Burmistrz będzie mógł skorzystać z kredytów i pożyczek na kwotę 45,5 mln zł, aby pokryć zobowiązania bieżące ora spłacić wcześniejsze. Za przyjęciem budżetu głosowało 12 radnych, przeciwko 6, a dwóch wstrzymało się od głosowania. - Gdyby nie sposób naliczania przez ministerstwo finansów udziału w CIT, to budżet wyglądałby zupełnie inaczej - argumentował burmistrz Wiesław Wabik. - Można ostro ciąć wydatki, ale a każdym z nich stoją konkretni ludzie. Nie jesteśmy w sytuacji, w której musimy radykalnie oszczędzać. - Podczas prac w komisjach radni PiS opiniowali wnioski pozytywnie, dlatego dzisiaj, kiedy mówią o konieczności cięć, czuję się oszukania - mówiła radna Mariola Kośmider.