Wiele szkoleń przygotowanych przez uczelnie i instytuty naukowe finansuje Unia Europejska Fot. Canova
The key to success will be lifelong learning. Kluczem do sukcesu będzie uczenie się przez całe życie. Żeby jednak ta oczywistość stała się dziś – w epoce AI – rzeczywistością, potrzebne są pieniądze. I to duże. I takie są. Z unijnych funduszy.
Zobacz 19 odcinek audycji „Unia. To (się) opłaca”. Szczegóły w tekście.
Czy można za darmo uczyć się w interenecie? Ale na certyfikowanym kursie, a nie na jednym z tysięcy webinarów? Można. I to naprawdę solidnie. Trzeba tylko mieć – oprócz dobrej jakości kursu – motywację. Tyle i aż tyle.
Bo często wiele osób mówi sobie: nie mam na to pieniędzy, nie mam na to czasu. Zwykła wymówka. Po pierwsze – takie kursy dostępne są na darmowych platformach e-learningowych, bo są dofinansowywane. Po drugie – czas zawsze się znajdzie. To tylko kwestia organizacji.
Co więcej, poziom oferty jest imponujący – i tematycznie, i merytorycznie. Bo przygotowywany przez wybitnych w swoich dziedzinach specjalistów z renomowanych uczelni. Nierzadko dzięki dużym unijnym pieniądzom, dostępnym w rozmaitych konkursach.
Uciekł mi świat technologii
Z 40-letnim Stanisławem z Trójmiasta rozmawiamy online. Zgadza się opowiedzieć swoją historię, bo uważa, że ten problem ma wielu jego rówieśników. Tych, którzy zapomnieli o zasadzie: The key to success will be lifelong learning.
Ze Stanisławem (chce, żeby tak się do niego zwracać) znamy się od kliku lat. Ze szkoleniu, które on wtedy prowadził. Zaimponował mi wiedzą i kompetencjami. Dużo rozmawialiśmy.
Dziś 40-latek ma – jak mówi – świadomość uciekającego mu świata technologii. Na co dzień zajmuje się biotechnologią, dziedziną, która wymaga solidnej wiedzy z jednej strony i dostępu do narzędzi, które trzeba umieć obsłużyć, z drugiej.
– Wcześnie było mi wygodnie. Robiłem, co lubiłem, i nikt mi w tym nie przeszkadzał. Do czasu – opowiada.
– Jakieś dwa lata temu na ważnym spotkaniu rozmawialiśmy o dużym projekcie, który akurat realizowaliśmy. Szef poprosił nas o propozycje. Koleżanki i koledzy tryskali pomysłami. Ja prawie się nie odzywałem – pamięta.
– To wtedy, na tym spotkaniu uświadomiłem sobie, a właściwie uświadomili mi to mimowolnie moi koledzy i koleżanki po fachu, że nawet trudno mi z nimi nawiązać merytoryczną rozmowę, bo nie wiem, o czym mówię. Co więcej, nie rozumiałem niektórych argumentów. To było upokarzające.
Stanisław dodaje, że jeszcze bardziej przygnębiło go to, że oni wszyscy byli jego rówieśnikami. A to znaczy, że nie marnowali czasu jak on, ale cały czas zdobywali wiedzę. W dziedzinie, która rozwija się bardzo dynamicznie.
– Zresztą… co dziś nie rozwija się dynamicznie? – pyta retorycznie Stanisław. – Dlatego tak zapamiętałem ten moment uświadomienia sobie, gdzie jestem i gdzie mogę być za chwilę, jeśli nic z tym zrobię.
Jakość i darmowy dostęp. To jest MOOC
I zrobił. Najpierw rachunek sumienia, żeby zdiagnozować, gdzie został w porównaniu z kolegami. Kiedy miał już listę swoich braków, zaczął intensywnie szukać potrzebnych mu kursów. Ale kończących się egzaminem i certyfikatem, bo to go bardziej motywowało. Poza tym głupio byłoby mu się nie uczyć, tylko być. Ten etap – był przekonany – miał już za sobą.

Wybór padł na MOOC-i. Dlaczego? Jakość i darmowy dostęp – odpowiada Stanisław.
Oddajmy jeszcze głos autorowi bloga BeMaster, który między innymi recenzuje platformy e-learningowe.
„Jest MOOC. Moje ulubione – czytamy na jego blogu. – Dalekie od dostępnych w Polsce, bezpłatnych, nieco nudnawych platform e-learningowych wypełnionych prezentacjami w PowerPoincie. Twórcy MOOCów robią, co mogą, aby kursy były atrakcyjne dla odbiorców i często bazują na doświadczeniu praktyków. Ja po prostu lubię ich słuchać. Chętnie z nich korzystam”.
Lista tematów jest imponująca. Technologia, ekologia, bioetyka, medycyna, psychologia… Można ciągnąć.
Duże pieniądze na polską naukę
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego rusza z projektem, który ma wspierać ideę uczenia się przez całe życie. Uczelnie w całej Polsce przygotują kursy online w formacie MOOC.
Będą one dostępne bezpłatnie na platformie edukacyjnej. Na zlecenie resortu nauki rozwija ją OPIBIP – Ośrodek Przetwarzania Informacji – Państwowy Instytut Badawczy.
Resort nauki dostanie na to około 20 milionów złotych z programu Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego. To pieniądze przeznaczone na finansowanie działań wspierających nabywanie kluczowych kompetencji.
Dodajmy, że do 2027 r. m.in. na naukę zostanie wydanych blisko 43 mld zł z budżetu Programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG). Na ten rok w FENG zaplanowano wiele konkursów skierowanych do sektora nauki.
Kształcenia kadr na potrzeby zielonej i cyfrowej gospodarki
Projekt ministerialny zakłada przygotowanie i udostępnienie na bezpłatnej platformie e-learningowej NAVOICA minimum 150 nowych kursów typu MOOC. Ich tematyka ma odpowiadać potrzebom osób aktywnych zawodowy.
Ale nie tylko. Także innych użytkowników i użytkowniczek zainteresowanych zdobywaniem nowej wiedzy.
„Treści kursów będą zgodne ze zdiagnozowanymi oczekiwaniami pracodawców i rynku pracy, które koncentrują się na wsparciu przez uczelnie idei uczenia się przez całe życie i dostosowaniu do potrzeb rozwoju gospodarki oraz kształcenia kadr na potrzeby zielonej i cyfrowej gospodarki” – podkreśla OPIPIB.

Kursy opracują uczelnie we współpracy z pracodawcami i partnerami z otoczenia społeczno-gospodarczego oraz metodykami e-learningu.
Całość nadzoruje OPI PIB, który będzie dbał o proces tworzenia treści kursów przez uczelnie, a potem we współpracy z uczelniami przygotowanie kursów MOOC i udostępnienie ich na bezpłatnej platformie NAVOICA.
To ważne założenie tego formatu.
NAVOICA – doprecyzujmy jeszcze – to ogólnopolska platforma edukacyjna z bezpłatnymi kursami online typu MOOC. Oferują je uczelnie i instytucje naukowe.
MOOC w skrócie
• Co to jest MOOC? Massive Open Online Courses. Masowe Otwarte Kursy Internetowe.
„To – jak wyjaśnia na swojej stronie Politechnika Gdańska – jedna z wielu form otwartych zasobów edukacyjnych. Treści i materiały dostarczane są przez wiodące uczelnie wyższe, które udostępniają kursy na specjalnych platformach lub tworzą własne rozwiązania”.
• Ta koncepcja powstała w Stanach Zjednoczonych. Jej prekursorem jest Massachussets Institute of Technology (MIT). Potem trafiła na uczelnie takie jak Cambridge University, Harvard University czy Stanford University.
• Uczelnie wszystkie swoje kursy udostępniają za pośrednictwem dedykowanych serwisów, a uczestnicy otrzymują certyfikaty potwierdzające zdobyte umiejętności.
• Kursy MOOC obowiązuje kilka zasad:
M, czyli masowość – powinny być dostępne; bez utraty jakości i niezależnie od liczby uczestników;
O, czyli otwartość – muszą umożliwiać dostęp każdemu, możliwie bez opłat i innych limitów,
O, czyli online – zajęcia odbywać się zdalnie, niezależnie od pory i dostępności autora kursu;
C, czyli mieć formę kursu (ang. course) – zakłada ona korzystanie z filmów, nagrań audio i gier interaktywnych na równi z tekstem, umożliwia pracę grupową oraz zaliczanie materiału poprzez testy lub projekt.
Inicjatywy edukacyjne i szkoleniowe dla dorosłych. Nowy odcinek audycji „Unia. To (się) opłaca”
Czy środki europejskie mogą być dostosowane pod wymiar twoich potrzeb? Zapraszamy na kolejny odcinek audycji „Unia. To (się) opłaca”, w którym powiemy, jak dzięki takim program jak Europejski Fundusz Społeczny plus – niezależnie od wieku – możesz otworzyć firmę, zmienić branżę lub podnieść kwalifikacje.
O środkach unijnych służących poprawie umiejętności i kompetencji zawodowych porozmawiamy natomiast z Marcinem Fuchsem, dyrektorem Departamentu Europejskiego Funduszu Społecznego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.

Współfinansowane przez Unię Europejską. Wyrażone poglądy i opinie są jednak wyłącznie opiniami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy i opinie Unii Europejskiej. Unia Europejska ani organ przyznający pomoc nie ponoszą za nie odpowiedzialności.