Kuncik zaznacza, że w patrolach nie będzie miejsca dla chuliganów i każda osoba zostanie dokładnie zweryfikowana przed dopuszczeniem do takiego patrolu.
Kiedy Patrole Obywatelskie pojawią się w Głogowie? Tego dokładnie nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że powstaje Stowarzyszenie, które będzie realizowało tę inicjatywę w regionie.
Na razie jest kilkadziesiąt osób. Teraz weryfikujemy ludzi zainteresowanych udziałem w takich patrolach. Nie chcemy, aby w naszych szeregach były osoby powiązane z jakąś partią żeby nas później wykorzystano czy prowokatorzy, którzy mogliby zepsuć ideę patroli.
- mówi Tomasz Kuncik, który na co dzień mieszka i pracuje w Przemkowie. Ten były żołnierz WOT, podkreśla, że każdy taki patrol będzie zgłaszany miejscowej policji.
Żeby nie było potem niedomówień, że jakieś bojówki krążą po mieście, tak jak było przykładowo w Legnicy, gdzie była grupa, która się podszyła pod patrol obywatelski i wykorzystywała tę nazwę do szerzenia nienawiści na tle rasowym.
- dodaje koordynator Patroli Obywatelskich. Zaznacza, że przy organizacji patroli chce wzorować się na rozwiązaniach norweskich. Tam mieszkańcy organizują się w podobny sposób już od 2015 roku. Obywatele w ten sposób patrolują ulice i kontrolują czy jest zachowany ład oraz porządek.
W trakcie takiego patrolu, jeśli zajdzie potrzeba będziemy korzystać z numeru alarmowego 112 i powiadomimy policje, bo ona przecież jest od tego by interweniować. Będziemy także korzystać z telefonów komórkowych, na których można rejestrować filmy i zdjęcia by nagrać ewentualny incydent.
- by mieć materiał dowodowy na potrzeby późniejszego postępowania – podkreśla Tomasz Kuncik i dodaje, że w razie konieczności zgodnie z Konstytucją, członkowie takiego patrolu będą mogli dokonać obywatelskiego ujęcia na gorącym uczynku.
Napisz komentarz
Komentarze