Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 21:01
Reklama
Bożena Rudzińska: Gdyby w filmie znalazło się 4 - 5 sekund z tego czasu, który tam spędziłam, to byłaby dla mnie wielka satysfakcja

GŁOGOWIANKA NA PLANIE NAJNOWSZEJ ADAPTACJI "LALKI"

Mało kto wie, że głogowiankę można było zobaczyć na złotym, a potem srebrnym ekranie już pod koniec lat 80 i to w nie byle jakiej produkcji, bo w kultowej komedii "Kingsajz" w reżyserii Juliusza Machulskiego. Teraz czekamy na najnowszą adaptację "Lalki", której reżyserem jest Maciej Kawalski, a w której Bożena Rudzińska statystowała na planie w scenie wyścigów konnych. Premiera ma się odbyć w przyszłym roku.
Kliknij aby odtworzyć

Bożena Rudzińska była statystką na planie filmowym najnowszej adaptacji "Lalki". Wcześniej pojawiła się obok, a właściwie za Nadszyszkownikiem Kilkujadkiem, czyli Jerzym Stuhrem, w jednej ze scen w filmie "Kingsajz". Znaną ze swojej działalności kulturalnej głogowiankę znają niemal wszyscy mieszkańcy miasta, ale nie wszyscy wiedzą, że Bożena Rudzińska jest zawodową aktorką.

Fachowo ten zawód nazywa się "magister sztuki"

- prostuje Bożena Rudzińska, ale przyznaje skromnie, że faktycznie ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. L. Schillera w Łodzi, a to przecież nie lada osiągnięcie. O przyjęciu do Łódzkiej Filmówki marzą tysiące młodych ludzi, a przez egzaminacyjne sito przechodzą nieliczni. Na każdym pierwszym roku studiuje najwyżej kilkanaście osób, a studia kończy kilka. 

Bożena Rudzińska egzaminy wstępne zdała dwa razy i dwa razy została przyjęta na pierwszy rok. Za pierwszym razem - z powodów osobistych - przerwała studia, by potem jeszcze raz poddać się weryfikacji, wrócić na uczelnię i ukończyć ją w zacnym gronie, powszechnie znanym dziś z licznych ról filmowych. 

Głogowianka wybrała jednak inną drogę życiową i nie żałuje, ale przyznaje, że odezwał się u niej pewien sentyment do wyuczonego zawodu. 

Pierwszy raz w życiu statystowałam jeszcze będąc w szkole filmowej i tam przez ułamek sekundy jestem widoczna na planie, w scenie takiego pokazu mody. Więc to było moje pierwsze takie doświadczenie w statystowaniu, a potem długo, długo, długo już się tym w ogóle nie interesowałam. Natomiast tutaj skusiło mnie to, że było przede wszystkim blisko, bo we Wrocławiu. No i obsada w postaci takich gwiazd polskiego teatru i kina, jak Andrzej Seweryn, Maja Komorowska, Marcin Dorociński, pani Agata Kulesza czy Borys Szyc, która jest też magnesem dla wielu ludzi, bo przyjeżdżali statyści z bardzo odległych krańców Polski

- mówi Bożena Rudzińska.

To dosyć proste, żeby zostać statystą w filmie. Tak mi się przynajmniej wydaje, bo po prostu wysyła się  zgłoszenie i trzeba spełniać pewne warunki, pewne kryteria są określane wyraźnie, kogo poszukują do danej produkcji filmowej. Ja wysłałam zgłoszenie pod ten konkretny projekt filmowy. Poczułam, że po prostu idealnie wpasowuję się w te wymagania, ponieważ oczekiwano naturalnej urody, bez ingerencji chirurgicznych twarz, czyli żadnych botoksów, doklejanych rzęs, malowanych brwi, farbowanych włosów, permanentnego makijażu, widocznych tatuaży. I tak sobie pomyślałam, że skoro już tyle lat utrzymałam się w takiej swojej jakiejś tam nienaruszonej formie zewnętrznej, no to dlaczego nie spróbować? No a wiadomo, że przy takich dużych produkcjach są potrzebne różne twarze i osoby w różnym wieku, a zatem tutaj nie ma problemu, że to jest na przykład film, do którego poszukują wyłącznie młodzieży.

- opowiada o swojej drodze na plan "Lalki".

To ciekawe doświadczenie, chociaż nie powiem... Bardzo męczące i bardzo obciążające fizycznie. Nie oszukujmy się.  To jest 12 godzin pracy z przerwą na obiad i ciągłego powtarzania, powtarzania, powtarzania ruchu, który jest ustawiony w naszym przypadku, czyli w przypadku statystów, przez drugiego reżysera

- dodaje, że główną nagrodą jest sam udział w takim przedsięwzięciu, bo gaże statystów to nie są "kokosy". I choć zdarzają się osoby, które w ten sposób dorabiają do swoich budżetów, to jednak szału nie ma. Trzeba się też liczyć z tym, że samo pojawienie się na planie nie oznacza wcale pojawienia się na ekranie. Na planie "Lalki" w różnym czasie i różnych miejscach pracowało ok. 4 tys. statystów, a szansa na to, że ostatecznie nie "wyleci się" z filmu w postprodukcji, a jeśli uda się załapać, to że akurat będzie się  widocznym i rozpoznawalnym w kadrze, jest jak wygrana w totolotka. 

Gdyby w tym ostatecznym produkcie, który zobaczymy w przyszłym roku, z tego mojego czasu, który tam spędziłam, znalazło się 4 - 5 sekund, to ja byłabym szczęśliwa. To byłabym bardzo szczęśliwa, bo to byłaby dla mnie wielka nagroda i satysfakcja, że jestem

- śmieje się głogowianka, która wiedząc jak była ustawiona kamera i gdzie się wówczas znajdowała podejrzewa, że być może będzie mogła rozpoznać siebie po sukni albo pięknym, ogromnym kapeluszu.

Zapamiętajcie zatem to zdjęcie, tę suknię i nakrycie głowy, bo twarz przecież dobrze znacie.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie małe

Temperatura: 4°C Miasto: Głogów

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: PppTreść komentarza: Ciekawe, niski deficyt kosztem czego i kogoData dodania komentarza: 18.12.2025, 13:40Źródło komentarza: STAROSTA CHWALI, OPOZYCJA KRYTYKUJE - BUDŻET POWIATU PRZYJĘTYAutor komentarza: PppTreść komentarza: Ciekawe czy znowu kroją się nowe pożyczki, czy nowe podatkiData dodania komentarza: 18.12.2025, 11:29Źródło komentarza: 43 mln zł na przewozy autobusowe. Skorzysta Zagłębie MiedzioweAutor komentarza: TylewtemacieTreść komentarza: Poziom komentującego -----> dnoData dodania komentarza: 18.12.2025, 07:19Źródło komentarza: Oliwier Szymorek ze złotą rękawicą. Sukces zawodnika z GłogowaAutor komentarza: PłetwonurekTreść komentarza: Obszczymurek szymurek xDData dodania komentarza: 17.12.2025, 21:28Źródło komentarza: Oliwier Szymorek ze złotą rękawicą. Sukces zawodnika z GłogowaAutor komentarza: PppTreść komentarza: I do kogo te zale, Rada Nadzorcza Szpitala nie widziała kogo przyjmuje na stanowisko. Chylę czola dla pani Prezes że chce się jej te studia robić. Pytanie jest takie czy pani prezes rozpoczęła studia na prośbę Rady Nadzorczej, bo jeżeli tak to powinna dostawać całkowity zwrot wydatków za studiowanie, urlop naukowy pokrywając jedynie 10 procent wydatków za semestry ze swoich pieniędzy, przynajmniej kiedyś niedawno tak byloData dodania komentarza: 16.12.2025, 14:05Źródło komentarza: RAJCHEL: MYŚLAŁAM, ŻE SĄ TO PLOTKIAutor komentarza: KtośTreść komentarza: DEBILE zajmijcie się może tym że jest ogromna przemoc w powiedzieć że są dzieci nie dożywione zwierzaki bezdomne a nie Emigracji którzy pracują ciężko na wasze emerytury i nie tylko .Data dodania komentarza: 13.12.2025, 23:47Źródło komentarza: Referendum o imigrantach w Głogowie. Sąd nie po stronie inicjatorów
Reklama
Reklama
Reklama