Przed chwilą rzecznik prasowy szpitala poinformował, że miejsce odwołanego prezesa zajęła jego dotychczasowa wiceprezes Martyna Grzelczak. Rada nadzorcza powołała także nową wiceprezes spółki, którą została dotychczasowa prokurentka Anna Max.
Potwierdza to scenariusz, o którym nieoficjalnie mówiło się od piątku (26.09.) w głogowskim szpitalu. Choć decyzja właściciela - powiatu - wzbudziła ogromne kontrowersje, zdaniem załogi Maksimczyk sprawdził się w roli prezesa, a szpital pod jego zarządem miał się dobrze, załoga po cichu obstawiała taką właśnie decyzję rady nadzorczej.
Jednym z symptomów takiego obrotu spraw mogła być ostatnia konferencja prasowa w szpitalu, podczas której to wiceprezes Grzelczak zabrała głos w sprawie pieniędzy pozyskanych przez szpital z KPO, a prezes szpitala stał z boku, wręcz z dala od ogłaszających sukces samorządowców i posła. Najwyraźniej już wtedy wiadomo było, że prezes Maksimczyk wypadł z łask, a jego miejsce zajmie właśnie wiceprezes Grzelczak.
Powód odwołania ze stanowiska Mieczysława Maksimczyka pozostaje nieznany.
Napisz komentarz
Komentarze