Dobrze, wiemy co rozwija polską gospodarkę, to przede wszystkim inwestycje i doskonale rozumie to Donald Tusk i nasz rząd, bo robimy ulgę dla KGHM-u w podatku miedziowym właśnie po to, żeby móc budować kolejne szyby, żeby móc przeznaczać środki na rozwój KGHM-u po to, żeby firma wydłużała swoją żywotność, ale też i żeby cały region mógł spokojnie funkcjonować. Bo wiemy jak ważny jest KGHM dla Zagłębia Miedziowego i całego Dolnego Śląska
- przekonuje wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki.
Przed nami oczywiście prace parlamentarne, nad tym żeby te pieniądze i ten podatek został pomniejszone o tym współczynnikom, o którym mówimy już od ponad dwóch lat, bo chcę przypomnieć, że w kampanii wyborczej po rozmowach i ze związkami zawodowymi z osobami kierującymi w KGHM-ie produkcją, rozmawialiśmy o tym, jak potrzebne są inwestycje rozwojowe w KGHM-ie, a dokładnie mówiliśmy w kampanii wyborczej o trzech szybach, szybie GG2, Retków oraz szybie, które ma powstać na terenie gminy Gaworzyce - niezbędnych szybach wdechowych i wydechowych, które mają posłużyć do przyszłego wydobycia w KGHM-ie
- mówi poseł Łukasz Horbatowski.
Ta ulga to jest około 10 mld zł ciągu najbliższych lat, przeznaczonych głównie na inwestycje. Bo to jest absolutnie kluczowe, żeby firma rozwijała się, obniżała koszty, żeby była konkurencyjna. A miedź, jak wiemy, jest surowcem krytycznym zarówno dla całej Unii Europejskiej, jak i dla światowej gospodarki, dlatego musimy ją wydobywać z naszych złóż po to, żebyśmy mieli do niej dostęp.
- podkreśla Kropiwnicki, a Horbatowski wylicza, że już w przyszłym roku w KGHM-ie zostanie w związku z tym pół miliarda złotych, a w dwóch kolejnych latach po 700 mln zł.
.png) 
                                                            
Napisz komentarz
Komentarze