Od początku twierdziliśmy, że jest to działanie czysto polityczne. Nikt nie planował rozlokować nielegalnych imigrantów w naszym powiecie. Zdumiewający jednak jest fakt, że wniosek został odrzucony z powodu braku opłaty sądowej członków stowarzyszenia Bezpieczny Głogów. Można pokusić się o pytania czy członkowie doskonale wiedzieli o tym, że wprowadzają ludzi w błąd, czy może bali się przegrać przed sądem? No i oczywiście dlaczego oszukali ponad 8 tysięcy mieszkańców Głogowa dając im nadzieję na referendum, które nie miało prawa się odbyć.
- mówi starosta głogowski, Michał Wnuk.
Komitet Społeczny Bezpieczny Głogów na razie nie komentuje sprawy.


Napisz komentarz
Komentarze