Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 27 kwietnia 2025 22:26
Reklama dotacje unijne dla firm

Popularny dyskont z olbrzymią karą za wprowadzanie klientów w błąd. Daliście się oszukać?

60 milionów złotych za wprowadzanie klientów w błąd. Taką decyzję podjął prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów po kontrolach Inspekcji Handlowej w sklepach jednego z gigantów spożywczych. Dotkliwe kary to ukłon w stronę coraz bardziej świadomych konsumentów, którzy chcą wspierać polskich dostawców.
Popularny dyskont z olbrzymią karą za wprowadzanie klientów w błąd. Daliście się oszukać?

Autor: iStock

Konsumenci wprowadzeni w błąd

Świadomość konsumentów rośnie, dlatego UOKiK przywiązuje szczególną uwagę do właściwego oznakowania produktów sklepowych oraz ich pochodzenia. Właśnie to drugie było szczegółowo sprawdzane przez Inspekcję Handlową w IV kwartale 2019 r., I i II kwartale 2020 r. oraz w lutym 2021 r. w sklepach sieci Biedronka. Każda kontrola wykazała rażące nieprawidłowości, które miały charakter długoterminowy. Pod lupę inspektorów trafiły przede wszystkim warzywa i owoce, rosnące zarówno w Polsce jak i poza jej granicami. Niewłaściwy opis kraju pochodzenia stwierdzono w niespełna 28 proc. sklepów.
„Nasze postępowanie wykazało, że w wielu przypadkach informacje na wywieszkach różniły się od tych na opakowaniach zbiorczych czy w dokumentach dostawy. Naruszenia te miały charakter systemowy i długotrwały” – wyjaśnia Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Dobre, bo (nie)polskie?

„Przykładowo na wywieszce przy stoisku był napis 'Polska', chociaż w rzeczywistości czosnek sprzedawany 15 października 2019 r. w Biedronce w Łodzi pochodził z Hiszpanii, ziemniaki oferowane 19 lutego 2020 r. w Radymnie (podkarpackie) – z Francji, kapusta włoska sprzedawana 19 lutego 2020 r. w Kołobrzegu – z Francji, seler oferowany 12 maja 2020 r. przez dyskont w Koszalinie – z Niderlandów, gruszki dostępne 24 lutego 2021 r. w Biedronce w Katowicach – z Holandii, a cebula szalotka, którą można było nabyć 24 lutego 2021 r. w sklepie w Bydgoszczy – z Francji” – wylicza UOKiK.
Błędna informacja może powodować, że klienci nieświadomie wspierają zagraniczną gospodarkę, choć wielu z nich kupuje tylko polskie produkty, aby pomóc tutejszym przedsiębiorcom. Jak podaje urząd, z badania Ipsos „Moda na polskość” z 2016 r. wynika, że aż 76 proc. krajowych konsumentów wybiera żywność polskiego pochodzenia.

Nie tylko Biedronka

Za trwałe naruszanie zasad Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska karę 60 milionów złotych. Z informacji podanej przez instytucję wynika jednak, że nieprawidłowości stwierdzono również w konkurencyjnych sieciach sprzedaży.
„Po kontrolach oznakowania warzyw i owoców krajem pochodzenia, prowadzonych przez Inspekcję Handlową w pierwszym półroczu 2020 r., Prezes UOKiK wszczął w sierpniu 2020 roku również postępowanie o naruszanie zbiorowych interesów konsumentów wobec sieci Kaufland Polska Markety. Obecnie jest ono w toku. Do prowadzonych na zasadzie franczyzy sieci Delikatesy Centrum, Intermarche i Stokrotka Prezes UOKiK wystosował wezwania do zmiany praktyk” – czytamy na rządowej stronie.

Decyzja Prezesa Chróstnego w sprawie kary dla Biedronki nie jest prawomocna. Jeronimo Martins Polska może odwołać się od niej do sądu. Konsumenci, którzy zostali dotknięci nieuczciwymi praktykami handlowymi, mogą uzyskać pomoc kontaktując się z miejskim lub powiatowym Rzecznikiem Praw Konsumenta, dzwoniąc na infolinię pod nr 801 440 220 lub zgłaszając nieprawidłowości w oddziale Inspekcji Handlowej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

pochmurnie

Temperatura: 9°C Miasto: Głogów

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Elwira IżyckaTreść komentarza: Szanowna Pani. Byłam, widziałam na własne oczy i zaręczam, że ten pan nie stał, a także targał. Po prostu, w tym momencie panie wytaszczyły ostatnią pralkę i jakąś - zdaje się mikrofalę. Oberwało mu się zatem niesłusznie. Pozdrawiam, autorka materiału.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 09:14Źródło komentarza: GPK USZCZELNIA BRAMY PSZOK-ówAutor komentarza: RozżalonaTreść komentarza: A to kobiety targają taki ciężki sprzęt a Pan za nimi widzę, że się ostro oszczędza .... Dość przykry widokData dodania komentarza: 23.04.2025, 21:48Źródło komentarza: GPK USZCZELNIA BRAMY PSZOK-ówAutor komentarza: Wladek54Treść komentarza: Szkoda , że mnie tam nie było.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 17:04Źródło komentarza: JABŁONIE OZDOBIŁY SKWER PRZY MOK-uAutor komentarza: kibicTreść komentarza: może młodego bramkarza wpuści bo grzeje ławę cały czas a jest MEGA dobrym bramkarzem i innym młodych chłopaków, którzy zasługują jak nic na granie a nie tylko punkty i punkty. Młody chce i walczy a stary tylko chodzi po boisku i ręce rozkłada. Wyników ze starymi nie ma to młodych dać grać, skoro bramkarz nic nie zdziałał to czemu młodemu nie dać wejść!!Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:37Źródło komentarza: NOWY TRENER W GÓRNIKU POLKOWICEAutor komentarza: JajcarzTreść komentarza: Jaja takie że człowiek który chciał zablokować finansowanie mkxebuzacjit w trakcie remontu aquaparku został jego prezesem.Data dodania komentarza: 15.04.2025, 19:39Źródło komentarza: NOWY AQUAPARK - ZMIANY I ATRAKCJEAutor komentarza: SekretarzTreść komentarza: Panie Obywatelu, audyt wykonano na zlecenie Gminy a nie Kuratorium Oświatowy. Audut to analiza ponoszonych kosztów przez gminę w 3 szkołach. Wykazano wydatki ponoszone we wszystkich szkołach, zawarto dużo uwag co do wydatkowania oraz wskazówki do podjęcia oszczędzania. Czy radni podchodzą do tego racjonalnie - wątpliwe, bo już zgadzają się na kolejne generowanie kosztów wykazanych przez audyt. Stponiowe wygaszanie to inne rozwiązanie niż likwidacja czy filia bez przyszłości. Bo wygaszanie daje nadzieję na zmiany demograficzne, a te potrafią zaskoczyć.Data dodania komentarza: 8.04.2025, 19:06Źródło komentarza: Czy szkoła w Wilkowie zniknie? Rodzice mówią „nie”
Reklama
Reklama