„Młodzi ludzie sportowymi samochodami robią sobie nocne rajdy po parkingu przy Kauflandzie a my nie możemy spać”. Z takim problemem zgłosił się do nas mieszkaniec jednego z bloków TBS przy ulicy Generała Bema w Głogowie. Zdaniem głogowianina dzieje się tak bardzo często. I choć policja jest wzywana, to jednak nie odstrasza amatorów tzw. „bączków” i „driftowania”.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze