KGHM BC Polkowice gości mistrzynie Euroligi

Trenerka gości już w 4.minucie prosi o "czas", bo jest 7-0. Pomogło o tyle, że w 8.minucie zrobiło się 13-11. Przerwa dla trenera Kowalewskiego. Końcówka pierwszej kwarty dla polkowiczanek, 20-14.

Świetny początek drugiej kwarty. Przechwyt, długie podanie Gajdy, punkty Steinberga i 31-20 w 14.minucie! Przyjezdne znowu "wracają", 35-31. Agresywna obrona kosztuje jednak sporo sił i skutkuje faulami. Po wolnych Cannon 39-31 w 18.minucie. Zbiórka po nieudanej trójce Allemand, dalekie podanie do Peterson, niezbyt pewnie na 43-33. Jeszcze minuta tej części. Straty z obu stron... trójka Atkins, 43-36. Indywidualnie Peterson, rywalki nieskutecznie, koniec kwarty 47-37.

Po przerwie 8-0 dla Turczynek (47-45) i w 22.minucie po przewadze. Polkowiczanki 3 minuty bez punktów. Rywalki już w pierwszej połowie miały 11 punktów po stratach 2 dla KGHM BC). Teraz kontrują i w 25.minucie obejmują prowadzenie 51-49. Co za run Fenerbahce! 4-22 i 51-59 w 27.minucie. Gospodynie nie zwieszają głów, pomimo 15 strat, podkręcają tempo i mecz wyrównuje się. Trójka Piestrzynskiej, dwa nieskuteczne rzuty przyjezdnych 63-61. Wolne Cannon 65-61.

O wszystkim zadecyduje ostatnia kwarta. Zahui za trzy, ale sędziny rzut sprawdzają. Jest! 68-63. Allemand za trzy, hakiem Charles i jest 70-73. Strata, kontra, punkty gości. Trójka Cannon 83-82. Trzy i pół minuty do końca.

Gajda nie trafia, a Williams tak. 88-90. Pozostało 49 sekund. Polkowiczanki przekroczyły czas rozegrania akcji. Pozostały 34 sekundy. Piłka dla Fenerbahce. Turczynki strata, Piestrzyńska nie trafia, rywalki znowu strata, faul na Peterson, ale i techniczny dla pomarańczowej. Jeszcze rzuty Steinberga, Gajdy i... zostało 88-90.