wypadek

W nocy z 5 na 6 lipca 2025 r., tuż po północy, na ul. Dąbrowskiego w Polkowicach doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Samochód osobowy marki Opel uderzył w drzewo.

W piątek, 5 lipca po godzinie 21:10, w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice doszło do tragicznego wypadku. Podczas prac w rejonie GG-3 w czyszczonym zbiorniku retencyjnym doszło do oberwania mas skalnych. W strefie zagrożenia znalazło się trzech pracowników. Niestety, mimo natychmiastowej akcji ratunkowej, zginął 37-letni górnik. Dwaj pozostali pracownicy z lżejszymi obrażeniami zostali przetransportowani do szpitala.

Do bardzo niebezpiecznego wypadku doszło w środowe (02.07) popołudnie w Suchej Górnej (gm. Polkowice). 10-letni chłopiec przewrócił się podczas jazdy na rowerze. Upadek był tak niefortunny, że fragment kierownicy przebił mu brzuch. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe, w tym strażacy, zespół pogotowia oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

W sobotni poranek, 31 maja, na polu w Nowej Wsi Lubińskiej doszło do poważnego wypadku. Podczas prac polowych balot słomy spadł na jednego z mężczyzn, powodując uraz kręgosłupa. Do zdarzenia doszło, gdy dwaj młodzi mężczyźni – w wieku 23 i 27 lat – wykonywali prace związane ze zbiorem słomy. W wyniku nieszczęśliwego splotu okoliczności jeden z balotów uderzył jednego z nich, powodując poważne obrażenia. Na miejscu szybko pojawili się strażacy z OSP Nowa Wieś Lubińska, którzy jako pierwsi udzielili poszkodowanemu pomocy.

Do tragicznego wypadku doszło 16 kwietnia 2025 roku, około godziny 16:00, w Zakładach Górniczych Rudna, w rejonie GG-1, oddział G-1. Na skutek oberwania się mas skalnych doszło do przysypania pracownika firmy zewnętrznej. Na miejsce natychmiast wezwano ratowników. Pomimo podjętej reanimacji, życia 41-letniego mężczyzny nie udało się uratować.

Bezpieczeństwo przede wszystkim, więc policja znów apeluje o ostrożność i rozwagę do wszystkich kierowców, rowerzystów i pieszych. Wydawać się to może frazesem, ale tylko wczoraj na ulicach Głogowa doszło do dwóch zdarzeń, w których swój udział miały osoby z każdej z tych grup uczestników ruchu.

Do poważnego zdarzenia drogowego doszło dziś około godziny 10 na wysokości miejscowości Biedrzychowa w kierunku Zielonej Góry. Kierujący busem uderzył w tył naczepy tira i uderzył w bariery. Kierowca uwięziony został we wraku pojazdu, a do jego wydostania służby użyć musiały sprzętu hydraulicznego.

Na ZG Lubin doszło do przysypania maszyny, na której pracował operator górniczy. Zdarzenie miało miejsce na oddziale G-6, a poszkodowany górnik został przewieziony do szpitala. Najprawdopodobniej, nie doznał on poważniejszych obrażeń.

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło 4 stycznia na trasie Polkowice - Sieroszowice. Auto wypadło z drogi i uderzyło w drzewo, a kierowca został uwięziony we wraku pojazdu. Strażacy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, przy użyciu ciężkiego sprzętu hydraulicznego wydostali mężczyznę ze środka. Ten został przetransportowany do szpitala.

Dzisiaj w nocy doszło do nieszczęśliwego wypadku. Taką informację dostali rodzice dzieci przebywających w Zespole Placówek Szkolno -Wychowawczych w Głogowie.