wypadek

Na przejeździe kolejowym w okolicach przysiółka Chocianowca, niedaleko jednostki wojskowej w kierunku Rokitek, doszło późnym wieczorem 11 grudnia do groźnego zderzenia samochodu osobowego z pociągiem towarowym. Służby ratunkowe szybko zabezpieczyły miejsce, a ruch drogowy i kolejowy został całkowicie wstrzymany na czas działań. Nikt nie został poszkodowany.

Polkowicka policja podała kolejne informacje dotyczące wypadku na przejeździe kolejowym przy ulicy Spokojnej. Do zdarzenia doszło we wtorkowy poranek, gdy osobowa skoda zderzyła się z lokomotywą towarową. Pasażerka auta, 71-letnia mieszkanka Polkowic, odniosła poważne obrażenia. Kierowca wyszedł z wypadku bez większych urazów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że prowadzący samochód 76-letni polkowiczanin wjechał na tory mimo czerwonego sygnału ostrzegawczego. Nie zauważył nadjeżdżającego pojazdu szynowego i nie ustąpił pierwszeństwa, co doprowadziło do zderzenia. Lokomotywa uderzyła w auto od strony, gdzie siedziała pasażerka (podróżowała na tylnym siedzeniu). Zarówno maszynista pociągu, jak i kierowca skody byli trzeźwi.

W piątek, 21 listopada, przed godziną 14.00 polkowickie służby otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ul. Dąbrowskiego. Doszło tam do najechania Opla Zafira na tył Dacii Lodgy, którą podróżowało pięć osób. Siła uderzenia była na tyle duża, że strażacy musieli wykonać dostęp do jednej z poszkodowanych osób przy użyciu narzędzi hydraulicznych. Po przebadaniu przez Zespoły Ratownictwa Medycznego, dwie osoby przewieziono do szpitala.

Na drodze wojewódzkiej 331 przed Chocianowem, od strony Polkowic, doszło w środę 19 listopada po godzinie 14.00 do groźnego zdarzenia drogowego. Kierujący BMW stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i z dużą siłą uderzył w drzewo. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe z powiatu polkowickiego i chocianowskiego. Strażacy z JRG Polkowice oraz OSP Chocianów zabezpieczyli teren i udzielili pomocy poszkodowanym. Dwie osoby podróżujące samochodem zostały przekazane pod opiekę Zespołów Ratownictwa Medycznego.

Na trasie Grębocice–Głogów doszło dziś (16.11) po godzinie 12 do zdarzenia drogowego z udziałem dwóch osobowych Volkswagenów. Trzy osoby zostały ranne i trafiły pod opiekę Zespołów Ratownictwa Medycznego. Służby ustalają okoliczności zdarzenia.

W Polkowicach, 15 listopada po godz. 18, na ul. Kmicica doszło do poważnego zdarzenia. Kierowca forda najechał na leżącego na jezdni mężczyznę. Strażacy szybko uwolnili poszkodowanego spod auta. Mężczyzna trafił pod opiekę ratowników medycznych i został przewieziony do szpitala.

Postawa godna munduru i najwyższego uznania – młodszy ogniomistrz Rafał Sałaj z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Polkowicach, w drodze na służbę, uratował poszkodowanego w wypadku drogowym. Samochód osobowy wypadł z jezdni, uderzył dachem w drzewo i spadł do głębokiego rowu. Kierowca był w szoku, nie pamiętał przebiegu zdarzenia i skarżył się na brak czucia w nogach. Strażak natychmiast przystąpił do działania. Zabezpieczył miejsce wypadku, udzielił pierwszej pomocy i ustabilizował poszkodowanego do czasu przyjazdu służb ratunkowych. Dzięki jego szybkiej i profesjonalnej reakcji mężczyzna otrzymał pomoc jeszcze przed przybyciem zespołu medycznego.

Do poważnego wypadku doszło w czwartek, 7 listopada, w lesie w okolicach Dzikowa, w gminie Gaworzyce. 14-letni chłopiec, jadąc hulajnogą elektryczną po leśnej, szutrowej drodze, przewrócił się i doznał poważnych obrażeń głowy. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w czasie jazdy pękł element mocowania przedniego koła, co doprowadziło do utraty panowania nad hulajnogą. Nastolatek z dużą siłą uderzył głową w nawierzchnię drogi. W chwili wypadku nie miał na sobie kasku ochronnego. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Oprócz zespołu ratownictwa medycznego interweniował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował poszkodowanego do specjalistycznego szpitala we Wrocławiu.

Do groźnego zdarzenia doszło w miejscowości Jakubów w gminie Radwanice. Samochód osobowy marki Toyota zderzył się z ciągnikiem rolniczym. W wyniku wypadku poszkodowany został kierowca auta osobowego. Kierujący ciągnikiem nie odniósł obrażeń.

To już drugi w tym tygodniu śmiertelny wypadek na drogach powiatu polkowickiego. W niedzielę, 19 października, po godzinie 13:00, na trasie między Chocianowem a Parchowem (DW331) doszło do dramatycznego zdarzenia. Samochód osobowy marki Audi został doszczętnie zniszczony. Kierowca poniósł śmierć na miejscu.