
Przez 25 minut pierwszej połowy Chrobry zdobył w Tarnowie ledwie 6 bramek i przegrywał różnicą pięciu. Po przerwie była wielka pogoń za wynikiem. Dziewięć sekund przed końcem gospodarze doprowadzili do remisu, a ostatnią akcję przeprowadził Tomasz Klinger. Śmiało można powiedzieć, że agent od specjalnych zadań.
Grupa Azoty Unia Tarnów - Chrobry Głogów 24:25 (14:9)
Grupa Azoty Unia: Liljestrand (6/31 - 19%) - Dadej 7, Minocki 6, Buszkow 5, Kużdeba 3, Zahirović 1, Wojdan 1, Yoshida 1 oraz Sanek, Pinda, Kowalik, Sikora, Matsuura, Kniaziew, Kaźmierczak
Chrobry: Derewiankin (11/35 - 31%) - Paterek 5, Jamioł 5, Grabowski 4, Klinger 4, Matuszak 3, Orpik 2, Skiba 1, Styrcz 1 oraz Warmijak, Krzywicki, Otrezow, Tilte, Kosznik
Kary: 8-6 min.
Ładuję odtwarzacz...