Gmina wypowiedziała umowę z wykonawcą i weszła z nim w spór sądowy, który trwa do dzisiaj. Sprawdzamy czy od tego czasu miasto odzyskało jakiekolwiek pieniądze.
Reklama
SPÓR WCIĄŻ TRWA
Od samego początku inwestycja ta wzbudzała kontrowersje. Pojawiały się głosy mówiące o wyrzucaniu w błoto kilku milionów na coś, bez czego można się obejść. Jednak gmina miejska dopięła swego i na początku 2023 roku ruszyła budowa przejścia podziemnego za blisko 5 mln złotych. Po paru miesiącach wykonawca zszedł z budowy a miasto w tym czasie zdążyło wydać prawie pół miliona złotych na wykopanie dziur, które następnie zostały zasypane.
- Wczoraj, 14:19
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze