Górnik pojechał do Wrocławia z jasnym celem - utrzymać status lidera. Zadanie zostało wykonane i to z nawiązką. Druga połowa zdaniem trenera była niemal idealna, bo rozpoczęła się od strzelenia dwóch goli w ciągu minuty.
Dawid Borkowski
Dzisiaj, 12:03
Kliknij aby odtworzyć
Ślęza przed meczem znajdowała się w „dołku”, a polkowiczanie go jeszcze bardziej rozkopali.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze